ReutersReuters

W IV kw. Allegro oczekuje wzrostu skorygowanej EBITDA w Polsce o 4-7% r/r

W czwartym kwartale Allegro ALE oczekuje, że skorygowana EBITDA z działalności w Polsce wzrośnie o 4-7% w ujęciu rocznym, poinformowała spółka w czwartek, po tym jak zaraportowała wynik za trzeci kwartał zgodny z oczekiwaniami.

W trzecim kwartale skorygowana EBITDA z działalności w Polsce wzrosła o 13,5% rok do roku do 882,8 miliona złotych wobec 880 milionów złotych oczekiwanych przez analityków w przygotowanym przez spółkę konsensusie.

Wartość sprzedanych towarów brutto (GMV) na kluczowym rynku polskim wzrosła o 10,8% rok do roku do 14,7 miliarda złotych. Przychody urosły natomiast o 17,1% do 2,29 miliarda złotych.

W czwartym kwartale spółka spodziewa się, że GMV z działalności w Polsce wzrośnie w przedziale 11-13% w ujęciu rocznym, przy wzroście przychodów o 13-16%. Wydatki inwestycyjne szacowane są na 170-180 milionów złotych w Polsce.

Na początku czwartkowej sesji akcje Allegro taniały nawet ponad 13%.

"W prognozie dla Polski broni się tylko dobra dynamika GMV, natomiast poziom kosztów jest negatywnym zaskoczeniem. Nasze szacunki zakładały tylko lekkie wyhamowanie dynamiki EBITDA ale do nadal niskiego dwucyfrowego poziomu. Górny koniec przedziału jest o 5% poniżej naszych szacunków" - napisali w komentarzu analitycy Trigon DM Grzegorz Kujawski i Dominik Niszcz.

(...) Nasze szacunki dla całej grupy wymagają obniżenia prognozy korygowanej EBITDA w 2024 o 1,5% w dół (...) Bardziej agresywna strategia na rynku polskim może przełożyć się na nieco niższy wzrost EBITDA w PL w 2025 wobec zakładanego przez nas +11%" - dodali.

Przewidywana wartość GMV działalności międzynarodowej ma spaść w tym czasie o 25-28% rok do roku, a skorygowana EBITDA ma wynieść 210-230 miliony złotych. Wydatki inwestycyjne są szacowane na poziomie 30-40 milionów złotych.

Allegro podało, że efekt dalszego ograniczania przynoszącej straty części sprzedaży Grupy MALL przeważa nad efektem organicznych wzrostów na nowych platformach, czego skutkiem będzie spodziewany spadek przychodów z działalności międzynarodowej o 48-52% w ujęciu rocznym w czwartym kwartale.

Wzrost GMV skonsolidowanej grupy oczekiwany jest w zakresie 8-10% rok do roku w czwartym kwartale, a przychody spodziewane są w przedziale -2% do +2%. Skorygowany zysk EBITDA całej grupy powinien być o 2-6% niższy w ujęciu rocznym, zaś skonsolidowany CAPEX spodziewany jest na poziomie 200-220 milionów złotych.

"W ciągu osiemnastu miesięcy Allegro uruchomiło platformy na trzech nowych rynkach. (...) Przygotowujemy się też do uruchomienia platform w Słowenii i Chorwacji, co powinno nastąpić w nadchodzących kwartałach" - powiedział prezes spółki Roy Perticucci cytowany w komunikacie.

Allegro podało, że nowe platformy poszerzyły pulę potencjalnych klientów spółki łącznie o prawie 26 milionów. Uruchomienie kolejnych platform W Słowenii i Chorwacji doda 6 milionów kolejnych.

W trzecim kwartale liczba aktywnych kupujących w całym regionie wzrosła do 20,5 milionów, z czego ponad 5,5 miliona to kupujący na platformach poza Polską.

Liczba aktywnych kupujących na Allegro w Polsce przekroczyła 14,9 miliona, a średnia wartość GMV na aktywnego kupującego przyspieszyła wzrost do 6,8% rok do roku.

"Rentowność w Polsce i na poziomie grupy okazała się nieznacznie wyższa od oczekiwań, podczas gdy dźwignia finansowa Allegro spadła poniżej 1x skorygowanego zysku EBITDA grupy" - powiedział dyrektor finansowy spółki Jon Eastick cytowany w komunikacie.

"To silna pozycja finansowa, która daje nam dużo pewności w ramach dalszej ekspansji w regionie jak i w inwestycjach w nasze silniki wzrostu w reklamie, fintechu i logistyce" - dodał.

Eastick powiedział także, że choć Allegro oczekuje, że wzrost skorygowanego zysku EBITDA zwolni w czwartym kwartale, to "całoroczna marża skorygowanego zysku EBITDA utrzyma się powyżej naszych średnioterminowych oczekiwań na poziomie 5,3–5,7% GMV."

Allegro, które powstało w 1999 roku, jak dotąd zdołało obronić swoją pozycję przed konkurentami, takimi jak Amazon AMZN, który rozpoczął działalność w Polsce w 2021 roku, czy chiński sprzedawca e-commerce Temu.

"Jednym z powodów, dla których wydajemy więcej na marketing, jest ochrona naszej widoczności przed nowymi graczami" - powiedział agencji Reutera Jon Eastick.

"Jedną z naszych mocnych stron jest to, że nasi ludzie, którzy widzą nasze reklamy, znacznie lepiej przekładają się na rzeczywistą sprzedaż niż w przypadku nowszych graczy, takich jak Temu. Ale nadal musimy płacić i walczyć o to, abyśmy byli widoczni" - dodał.

Inicie sesión o cree una cuenta gratuita y permanente para leer esta noticia

Más noticias de Reuters

Más noticias