ReutersReuters

Forint najwyżej od tygodnia, ale utrzymuje się awersja do ryzyka

Węgierski forint umacniał się we wtorek, zyskując na realizacji zysków po osiągnięciu ostatnich minimów, choć utrzymywała się presja na waluty Europy Środkowej.

Waluty regionu słabły z powodu pogorszenia się apetytu na ryzyko, przy czym forint ucierpiał najbardziej, ponieważ w Europie nasilają się obawy przed spowolnieniem wzrostu gospodarczego, ceny energii gwałtownie rosną, a rynek obawia się odcięcia dostaw gazu z Rosji.

Walutom regionu ciąży także siła dolara amerykańskiego, która odciąga inwestorów od bardziej ryzykownych aktywów w sytuacji, gdy Rezerwa Federalna USA zaostrza politykę.

Rozczarowujące poniedziałkowe odczyty PMI dla przemysłu w Europie Środkowej pogorszyły nastroje, a klimat na światowych rynkach psuły również obawy przed planowaną wizytą przewodniczącej Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi na Tajwanie.

Mimo to forint zdołał wypracować lekkie zwyżki po przekroczeniu kluczowych poziomów, powiedział jeden z dealerów.

Forint EURHUF wzrósł o 0,6% do 396,7 za euro, przebijając istotny psychologicznie poziom 400, a także przekraczając 50-dniową średnią kroczącą, co pomogło mu osiągnąć najwyższy poziom od tygodnia.

Złoty EURPLN rósł o 0,1% do 4,71 za euro, ale inwestorzy oczekują, że pozostanie pod presją, podobnie jak giełdy regionu.

"Materializujące się zagrożenie globalną recesją w połączeniu z obawami dotyczącymi zaburzeń w przesyle rosyjskiego gazu do Europy niezmiennie stanowić będzie mieszankę czynników sprzyjających utrzymywaniu strategii risk-off" – napisali w raporcie analitycy Banku Millennium.

Uwaga rynku kieruje się ku czeskiej koronie EURCZK, której kurs utrzymywał się we wtorek na poziomie 24,64 za euro przed uważnie obserwowanym posiedzeniem banku centralnego, które zaplanowane jest na czwartek.

Odnowiony siedmioosobowy zarząd Narodowego Banku Czech (CNB) – z trzema nowymi członkami i nowym prezesem, który wcześniej sprzeciwiał się podwyżkom stóp – spotka się wtedy po raz pierwszy.

Podczas gdy rynki są podzielone co do tego, czy planowana jest kolejna podwyżka stóp, analitycy spodziewają się również debaty na temat mandatu banku w zakresie interwencji walutowych, z którego bank korzystał od maja, aby powstrzymać koronę przed osłabieniem. Słabsza waluta zwiększyłaby presję inflacyjną.

"Korona koncentruje się na zbliżającym się posiedzeniu CNB, gdzie istnieje ryzyko zakończenia interwencji, które prawdopodobnie doprowadzą do jej znacznego i nagłego osłabienia" – ocenili analitycy CSOB.

Inicie sesión o cree una cuenta gratuita y permanente para leer esta noticia